Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2012

Piękny 2012 rok, ale to jeszcze nie koniec:)

Już teraz mogę stwierdzić, że 2012 rok był dla mnie najpiękniejszy jeśli chodzi o realizację mojej pasji, czyli podróżowanie. Jak się okazało to jeszcze nie koniec... czas na krainę Kurdystanu na granicy Turcji, Iraku i Syrii. Jadę do Turcji, a dokładnie na wymianę studencką do Diyarbakir. Wcześniej odwiedzimy jeszcze Stambuł, gdzie spędzimy dwa dni nad Bosforem. Mogliśmy lecieć też przez Ankarę, ale ostatecznie wybór padł na magiczną metropolię na dwóch kontynentach.

Wakacje 2012 - krótkie podsumowanie

Koniec wakacji, więc przyszedł czas na krótkie podsumowanie. Wakacyjna beztroska rozpoczęła się w tym roku wyjątkowo wcześnie, bo już w czerwcu i trwała standardowo do końca września. W tym czasie udało mi się odwiedzić osiem krajów (Grecja, Niemcy, Francja, Luksemburg, Hiszpania, Monako, Węgry, Gruzja), w tym aż w czterech byłem pierwszy raz (Monako, Luksemburg, Węgry i Gruzja).  Poniżej krótka statystyka: pieszo: 1,1 tys. km autostop: 5,7 tys. km bus: 2,2 tys. km pociąg: 2,1 tys. km samolot: 10 tys. km W sumie w drodze byłem przez ponad 21 tys. km. różnymi środkami transportu.