Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2013

Godzina istnienia

Nastał wieczór. Zdecydowanie za wcześnie, dopiero 18. Szarość mgły za oknami, wisząca w przestrzeni wilgoć. Krótki ten lot liści, które nie tak dawno urzekały swoją zieloną świeżością. To ogród rudej jesieni z przekroploną ciszą w oddali...