Przejdź do głównej zawartości

Relacja z Turcji: Stambuł, Diyarbakir i Mardin

Zapraszam na krótką relację z krótkiego wypadu do Turcji.

Krótka relacja będzie podsumowaniem wypadu do kraju na dwóch kontynentach. Przez ponad tydzień odwiedziliśmy piękny Stambuł oraz dwa miasta w Kurdystanie, czyli Diyarbakir i przygraniczny (granica z Syrią) Mardin. O ile Diyarbakir jakoś specjalnie mnie nie zachwycił, to Stambuł i Mardin zrobiły na mnie pozytywne wrażenie. Zdjęcia z wyjazdu podzielę na kategorie. Na początek idą Dzieci i Jedzenie.


Dzieci w Turcji

Dzieci w Turcji są bardzo pozytywnie nastawione do turystów. Same ustawiają się do zdjęć i uśmiechają się.






Oprócz szkoły, dzieci także ciężko pracują na utrzymanie rodziny. Tutaj niewielki handel w Mardin. Hasła one lira, two lira było słychać już kilkadziesiąt metrów przed stoiskami.


Chłopczyk sam naszą polską grupę zagadał i zaczął się uśmiechać. Trzeba przyznać, że dzieci w Turcji są bardzo słodkie, ale chyba jeszcze słodsze jest jedzenie. Po Dzieciach czas na Jedzenie w Turcji.



Jedzenie w Turcji

Baklawa to najpopularniejszy smakołyk Turcji. Wręcz rozpływa się w ustach. Oczywiście jak po każdych słodkościach przyda się lekki rozruch czy to spacerek, czy to trucht. 




Dzień najlepiej zacząć od porannej kawy. Nie jest to zwykła kawa, lecz kawa kurdyjska. Smakuje wyśmienicie. Polecam.




Na bazarach w Turcji można spotkać wiele stoisk z przyprawami i różnymi smakołykami. Wszystko pięknie wygląda i tak samo smakuje.







Życie Mieszkańców

Jedna z wielu restauracji w Stambule. Kuchnia turecka to różnego rodzaju formy kebabów, mięs, warzyw. Tutaj, aby przyciągnąć klientów, za szybą ukazuje nam się Pani, która na żywo pokazuje swoje umiejętności. Jak można zareagować na taki widok? Wejść do środka i skosztować jednej z wielu potraw kuchni tureckiej. My się najemy, a restauracja zarobi. Wszystko przemyślane.


Mosty w Stambule są oblegane przez wędkarzy praktycznie przez całą dobę.




Odpoczynek należy się każdemu. W centrum Diyarbakir jest wiele ławeczek, lokali, gdzie mieszkańcy mogą wypić kawę, zjeść jakąś słodkość i ruszyć dalej czy to do pracy, czy do domu.




Mardin położony jest zaledwie 100 km od Diyarbakir, ale to wystarczy, aby poczuć znaczący wpływ pustynnego krajobrazu. Poniżej jedna z ulic w po południowej porze powrotów do domu mieszkańców miasta.


Handel kwitnie dosłownie wszędzie. Jak tu nie skosztować słodkości.



Architektura

Będąc w Turcji nie sposób nie zwrócić uwagi na meczety. Spacerując w centrum Stambułu widać je dosłownie z każdej ulicy.



Minaret. Kilka razy dziennie z takiej wieży, a dokładnie z głośników umieszczonych na jej konstrukcji rozbrzmiewa muzyka. Przyznam się, że osobiście do dzisiaj słyszę dźwięki nawoływania na modlitwę. Przeżycia niezapomniane.







Bieda jest wszędzie. Taki widok można zaobserwować dosłownie kilkaset metrów od centrum Diyarbakir.



Budynki w Turcji stawia się dosłownie wszędzie. Wiele razy widziałem kompleksy biurowców praktycznie w szczerym polu.



Wisła? Odra? Nie, to Tygrys. Można powiedzieć spokojny ten Tygrys i jaki brudny. niestety dane mi było zobaczyć tylko taki obraz jakże znanej z lekcji historii rzeki świata. Poniższe zdjęcie ukazuje także jak ziemia, która latem jest wypalona do granic możliwości, po niewielkich opadach deszczu zazielenia się. Można by było stwierdzić, piękna wiosna w Kurdystanie, a to końcówka jesieni.


Zabudowa w Mardin to głównie budynki z piaskowca i wapienia. Otaczający wszędzie kolor piasku daje nam do zrozumienia, że latem region ten jest jednym z najgorętszych miejsc na Ziemi.


Centrum Diyarbakir, a dokładnie główny plac w mieście. Do dzisiaj nie wiem czy to ozdoby świąteczne, czy całoroczny wystrój placu. Fakt faktem miłe dla oka.



Wymiana


Wieczorami każde państwo, uczestniczące w programie wymiany, musiało przygotować swoje stanowisko. Tutaj widzimy stolik Mołdawii oraz nasz Polski.


Albania podczas swojej prezentacji.


Gregorii. To jego najdłużej zapamiętam ze wszystkich. Wspaniały człowiek. Jak tylko będę miał okazję odwiedzić Ukrainę, to zawitam także do Czerniowce.



A tutaj sadzimy drzewka.


Oczywiście jest czas także na zajęcia sportowe.





Komentarze

  1. Te światełka to całoroczny wystrój placu. Turcy lubują się w światełkach choinkowych :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Camino Portugalskie (Fatima - Santiago de Compostela) - relacja, trasa, informacje

Camino Portugalskie (Fatima - Santiago de Compostela) - relacja, trasa, informacje Po Camino del Norte w 2015 roku przyszedł czas na kolejną wędrówkę drogą św. Jakuba. Tym razem padło na Camino Portugalskie. Start w Fatimie, koniec w Santiago de Compostela. Razem ponad 550 kilometrów drogi. Relacja, zdjęcia i trochę informacji na blogu. Zachęcam i polecam bardzo!

Bułgaria na weekend, gdzie jechać, co zobaczyć. Sofia i okolice

Bułgaria na weekend, gdzie jechać, co zobaczyć. Sofia i okolice Naszą już coroczną tradycją jest odwiedzanie Jarmarków Bożonarodzeniowych w Europie. W 2016 i w 2017 roku byliśmy w Rumunii. Poczuliśmy klimat Świąt między innymi w Braszowie, Sybinie i Timisoarze. W tym roku padło na Bułgarię! Ponownie wróciliśmy zachwyceni tą część Europy. Jest pięknie, tanio i bezpiecznie. Zapraszam na krótki post z zimowego wypadu do tego fantastycznego kraju!

Okolice Alesund - szlaki piesze, co robić, atrakcje

Okolice Alesund - szlaki piesze, co robić, atrakcje Miasto Alesund zachwyca. Piękno norweskiej przyrody najlepiej poznać wędrując z plecakiem po okolicznych górach, fiordach i dolinach. Jest na co popatrzeć, bo krajobrazy są obłędne. Co robić przez kilka dni w okolicy Alesund? Gdzie się wybrać, co zobaczyć? Oraz atrakcje regionu w poście poniżej!

Z plecakiem po Norwegii - okolice Molde i Romsdalseggen. Co robić w okolicy?

Z plecakiem po Norwegii - okolice Molde i Romsdalseggen. Co robić w okolicy? Do Norwegii wracam bardzo chętnie, a to z kilku powodów. Przede wszystkim doskonałe połączenia lotnicze z Polski za bardzo małe pieniądze, ale głównie z powodu obłędnych krajobrazów. W tym roku padło na Molde i piękny region More og Romsdal. Lecąc nawet na kilka dni można dobrze zaplanować czas i odbyć krótką wędrówkę po okolicy. Oto moja propozycja trasy.

Szlaki piesze na wyspie. Co robić? Atrakcje Malty

Szlaki piesze na wyspie. Co robić? Atrakcje Malty Malta jest idealnym miejscem na rodzinny wypad. Bardzo dobrze rozwinięta sieć hoteli, połączeń autobusowych oraz mnóstwo atrakcji (również piaszczyste plaże, co jest na Malcie rzadkością!) powoduje, że spotkamy tam masę turystów. Malta oferuje również piękne trasy do pieszych wędrówek. Gdzie się wybrać mając kilka dni do wykorzystania na Malcie?