Przejdź do głównej zawartości

Odkryj Gruzję - Kutaisi i okolice

Co robić w Kutaisi zimą? Co warto zobaczyć? Gdzie pojechać? 


W tym wpisie chciałbym opisać nasze 3 dni w Gruzji. Na początek Kutaisi i okolice. Przed wyjazdem słyszałem, że samo Kutaisi to mało interesujące miasto, które niewiele ma do zaoferowania. Tym postem chciałbym obalić tezę, że w Kutaisi nic nie ma, bo jest to naprawdę interesujące miasto i warto jest tutaj się zatrzymać na kilka chwil.





Dobre ceny lotów z Warszawy do Kutaisi zachęcają do odwiedzenia Gruzji. Niecałe 3 godziny lotu i jesteśmy na miejscu. Samolot ląduje na lotnisku Kopitnari około 20 km od miasta.

Już pierwsze chwile w Gruzji dają do zrozumienia, że nie przylecieliśmy do Paryża, Londynu, czy innej europejskie metropolii. Jesteśmy w Azji. Na lotnisku wita nas tłum naganiaczy oferujących taxi do każdego zakątka Gruzji. Wychodzimy przed terminal. Widzimy stare Łady.. . Jest ciepło. Kilka stopni na plusie. Inny świat - to piękna Gruzja.

 Centrum Kutaisi

 Bagrati nocą

Warto wybrać się nad rzekę, by móc zobaczyć takie piękne widoki

W samym sercu Kutaisi znajduje się wielki plac z fontanną pośrodku. To wizytówka miasta. Pięknie odnowione fasady kamienic... No jak w Rzymie - ktoś powiedział. Wieczorem to miejsce szczególnie pięknie wygląda. Warto przespacerować się odchodzącymi od placu uliczkami. Zwolnić, rozejrzeć się dookoła. Popatrzeć na domy, ulice, na toczące się życie. Koniecznie należy przejść się ulicami przy targu, jak i zajrzeć na samo targowisko. Wielokolorowe stoiska z owocami, przyprawami, mięsem wyglądają jak jedna wielka paleta barw. Szczególnie dużo jest cytrusów. Za kilo świeżutkich mandarynek zapłacimy niecałą złotówkę. Warto posmakować przed zakupem, bo zdarzają się mniej słodsze odmiany. A gdy już kupimy owoce udać się do parku przy placu i na jednej z wielu ławek skonsumować gruzińskie mandarynki.

Blokowisko w Kutaisi

Kutaisi, drugie co do wielkości miasto w Gruzji, jeszcze kilka lat temu było ruiną. Ale to się zmienia i jest to widoczne gołym okiem. 

No to ruszamy... Gelati.

Informacje praktyczne:
- do Gelati dostaniemy się marszrutką. Odjazd na tyłach teatru w centrum Kutaisi. Czas podróży około 20 minut.
- z Gelati warto ruszyć pieszo w dół. Po drodze piękne widoki na okolice. Marszrutkę powrotną możemy złapać z drogi. Koszt 1 lari.

Gelati



No to w drogę... Chiatura.

Ale najpierw zanim dotrzemy do Chiatury, zobaczymy maczugę. To 40 metrowa skała, na której znajduję się niewielki kościółek.

Katskhi

Kilkadziesiąt kilometrów na wschód znajduje się Chiatura. Przemysłowe miasto wciśnięte gdzieś pomiędzy otaczającymi górami. Wielkie skupisko bloków. Smutny obraz PRLu. Czas się tutaj zatrzymał. Po co tam jechać więc? Takiego obrazu w Polsce już nie zobaczymy. To obraz minionej epoki. W mieście wielką atrakcją jest także sieć podniebnych taksówek. Stare, prawie stuletnie wagoniki służą za transport miejski dla mieszkańców, bo jak tu się dostać do domu, gdy znajduje się on kilkaset metrów nad głową?


Chiatura

Kierunek Tskaltubo - informacje:

Do Tskaltubo dotrzemy marszrutką o numerze 30. Odjazd spod czerwonego mostu. Można także dojechać autobusem o numerze 22 i dopiero na obrzeżach miasta przesiąść się do "trzydziestki". Koszt 1 lari. Następnie, aby udać się do jaskini, trzeba poczekać na marszrutkę o numerze 42, ale kursuje niezbyt często. Inną opcją jest wzięcie taksówki. Należy jednak wcześniej ustalić cenę oraz poinformować taksówkarza, żeby na nas poczekał po wyjściu z jaskini. Przybliżona cena taksówki w dwie strony z czekaniem na miejscu to 15-20 lari.

 Centrum Tskaltubo

 Jaskinia

Do jaskini zdecydowanie warto wybrać się. Czas spaceru wynosi około 40 minut. W środku wszystko jest efektownie podświetlone a z głośników leci klimatyczna muzyka.

Gdzie warto zjeść?

W Kutaisi nie ma wiele restauracji, barów z lokalną kuchnią. Można spróbować pochodzić po mieście, ale nasze próby skończyły się niepowodzeniem. Zamiast tak szukanej knajpy z lokalnymi przysmakami widzieliśmy mnóstwo beer barów. Pierwszego dnia nasz gospodarz zaprowadził nas do takiego lokalu, ale gdzie dokładnie się on znajduje, to nie pamiętamy.

A spanie?

Krótko.. polecamy noclegi TUTAJ

Mając 3 dni można jeden dzień przeznaczyć na całodniowy wypad do... . Ale o tym, gdzie warto pojechać, by z gruzińskiej zimy nastało polskie lato w następnym poście.

Komentarze

  1. EEEEEEEEE przesada bylismy w Kutaisi rowiez 3 dni pod koniec Listopada. Knajp z jedzeniem w centrum Kutaisi jest chyba z 15 sami bylismy w 3 i w kazdej pysznie. jeden dzien w Kutaisi , jeden dzien w Mestii i Uschuli i jeden dzien w batumi -to nasz przepis na mocne pełne doznan 3 dnie w Gruzji:-) Pozdro

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat wtedy mieliśmy mało czasu, a bardzo chcieliśmy coś zjeść, a że na dwóch ulicach odchodzących od placu nic nie znaleźliśmy, wylądowaliśmy w spożywczaku:) Ale bankowo jest dobra knajpa, ale namiarów niestety nie podam. Mestia piękna, niestety w styczniu nie ryzykowaliśmy, bo w grudniu już było bardzo ciężko z dojazdem:/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Camino Portugalskie (Fatima - Santiago de Compostela) - relacja, trasa, informacje

Camino Portugalskie (Fatima - Santiago de Compostela) - relacja, trasa, informacje Po Camino del Norte w 2015 roku przyszedł czas na kolejną wędrówkę drogą św. Jakuba. Tym razem padło na Camino Portugalskie. Start w Fatimie, koniec w Santiago de Compostela. Razem ponad 550 kilometrów drogi. Relacja, zdjęcia i trochę informacji na blogu. Zachęcam i polecam bardzo!

Bułgaria na weekend, gdzie jechać, co zobaczyć. Sofia i okolice

Bułgaria na weekend, gdzie jechać, co zobaczyć. Sofia i okolice Naszą już coroczną tradycją jest odwiedzanie Jarmarków Bożonarodzeniowych w Europie. W 2016 i w 2017 roku byliśmy w Rumunii. Poczuliśmy klimat Świąt między innymi w Braszowie, Sybinie i Timisoarze. W tym roku padło na Bułgarię! Ponownie wróciliśmy zachwyceni tą część Europy. Jest pięknie, tanio i bezpiecznie. Zapraszam na krótki post z zimowego wypadu do tego fantastycznego kraju!

Okolice Alesund - szlaki piesze, co robić, atrakcje

Okolice Alesund - szlaki piesze, co robić, atrakcje Miasto Alesund zachwyca. Piękno norweskiej przyrody najlepiej poznać wędrując z plecakiem po okolicznych górach, fiordach i dolinach. Jest na co popatrzeć, bo krajobrazy są obłędne. Co robić przez kilka dni w okolicy Alesund? Gdzie się wybrać, co zobaczyć? Oraz atrakcje regionu w poście poniżej!

Z plecakiem po Norwegii - okolice Molde i Romsdalseggen. Co robić w okolicy?

Z plecakiem po Norwegii - okolice Molde i Romsdalseggen. Co robić w okolicy? Do Norwegii wracam bardzo chętnie, a to z kilku powodów. Przede wszystkim doskonałe połączenia lotnicze z Polski za bardzo małe pieniądze, ale głównie z powodu obłędnych krajobrazów. W tym roku padło na Molde i piękny region More og Romsdal. Lecąc nawet na kilka dni można dobrze zaplanować czas i odbyć krótką wędrówkę po okolicy. Oto moja propozycja trasy.

Szlaki piesze na wyspie. Co robić? Atrakcje Malty

Szlaki piesze na wyspie. Co robić? Atrakcje Malty Malta jest idealnym miejscem na rodzinny wypad. Bardzo dobrze rozwinięta sieć hoteli, połączeń autobusowych oraz mnóstwo atrakcji (również piaszczyste plaże, co jest na Malcie rzadkością!) powoduje, że spotkamy tam masę turystów. Malta oferuje również piękne trasy do pieszych wędrówek. Gdzie się wybrać mając kilka dni do wykorzystania na Malcie?