Urzekająca Praga - relacja, co warto zobaczyć

Stolica Czech to bardzo popularny kierunek wśród wypadów na weekend. Muszę przyznać, że Praga osobiście mnie urzekła i jak do tej pory to najpiękniejsze miasto w jakim byłem. Wszystko byłoby pięknie, gdyby tylko nie te ogromne tłumy... Jaka jest Praga i co warto zobaczyć?

Praga to prawy i lewy brzeg Wełtawy. To przede wszystkim Stare Miasto, Wyszehrad oraz Hradczany i Mała Strana. Nie będę opisywał kolejnych zabytków i proponował najlepszej trasy zwiedzania, bo uważam, że najlepiej miasta zwiedza się bez większych planów. Zapraszam do zdjęć!

Praski zegar astronomiczny

Pierwszego dnia odkrywałem prawy brzeg. Stare Miasto, dawna dzielnica żydowska Józefów oraz Nowe Miasto wraz z Placem Wacława.

Uliczkami Starego Miasta

Stary Cmentarz Żydowski

Czeska filharmonia - Rudolfinum

Plac Wacława

Nowoczesność

Praskie tramwaje. Takich składów w Polsce już trudno szukać. Co ciekawe w Pradze większość pojazdów to stare Tatra T3.

W Pradze

Drugi dzień to Wyszehrad. Warto tutaj dodać, że w to miejsce, a jest naprawdę warte zobaczenia, nie docierają takie tłumy jak na Stare Miasto, Hradczany, czy Most Karola. 

Bazylika św. Piotra i Pawła

Wełtawa

Mała Strana

Wzgórze Petrin

Praskie ogrody zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Jest ich mnóstwo na lewym brzegu. Część jest tak schowana, że trudno je odnaleźć, ale jak już znajdziemy się w nich, to urzekają swoją pięknością. 

Katedra św. Wita na Hradczanach 

Uliczka Nowy Świat, równie piękna co Złota. Jedyną różnicą jest to, że nie ma na niej tłumów, a wstęp jest bezpłatny.

Czeski pub

Zakupy spożywcze robiliśmy w Billi, Lidlu oraz Tesco. Ceny troszkę wyższe od tych w Polsce. Na zdjęciu powyżej wyjście z Tesco.

Tokio? Nie, jesteśmy cały czas w Czechach. Jak widać Japończycy uwielbiają zwiedzać Europę, szczególnie upatrzyli sobie duże miasta. Są dosłownie wszędzie. Wielka masa ludzi. Praga - punkt obowiązkowy.

Katedra św. Wita - główny kościół Pragi i Czech, widok z Ogrodu Królewskiego

Mało odwiedzana jest leżąca w samym sercu Pragi Wyspa Kampa. To na niej możemy zobaczyć ścianę Johna Lennona, wielkiego bobasa oraz mostek zakochanych. Warto tam zajrzeć.

                             

Praga nocą robi wrażenie - widok na Hradczany oraz Most Karola

Tłumy nawet późnym wieczorem, jedynie wcześnie rano na moście jest pusto

Gdzie spać?

Najlepsza opcja to tani hostel i sala wieloosobowa. Ja spałem w Hostelu Emma. Warunki całkiem przyzwoite, za noc w maju - 8 euro. Troszkę taniej (6 euro) zapłacimy w Chili Hostel. Moim zdaniem nie ma co wydawać więcej pieniędzy na spanie, bo i tak spędzamy tam niewiele czasu. No i liczy się szlachetna idea, bo po co płacić za coś więcej, jak można mniej. Chyba nie na tym życie polega, aby celowo wybierać droższe opcje, gdy w innym miejscu spanie dostaniemy za mniej.

Gdzie zjeść?

Ceny zależą od tego, gdzie zjemy. Na rynku będzie kilkakrotnie drożej, niż gdy odejdziemy trochę w boczną ulicę. Najtaniej będzie w miejscach z dala od Mostu Karola i innych atrakcji, gdzie przewija się mnóstwo bogatych Niemców i Japończyków. Warta polecenia jest restauracja V Cipu (Michalska 25). Za danie z zupą i piwem zapłaciłem 200 koron. Odkryciem był natomiast bar bistro na ulicy Jindrisska. Ceny obiadu (solidna porcja) składającego się z mięsa, knedlików i kapusty zaczynają się od 60-80 koron. Zestaw z piciem znajdziemy za 100 koron. Wybór dań jest bardzo duży. Tanio, smacznie. Polecam!!


Jaka pamiątka?

Sam zaopatrzyłem się w najbardziej znany likier ziołowy jakim jest czeska Beherovka. Trzeba dobrze rozejrzeć się, bo ceny sporo się różnią. Sam kupiłem za 129 koron czeskich (promocja w Billi), gdy na przykład ta sama pojemność w Tesco to ok. 170, a w sklepie (u Azjatów) od 189 do aż 250 koron. Rekord padł przy moście Karola. Cena to uwaga... 390 koron! Niesamowite, jak skubie się zachodnich turystów.

Idealne miasto na weekendowy wypad z rodziną, albo z ukochaną osobą. Wiele pięknych miejsc do zobaczenia.