Toronto, Montreal, Niagara Falls i Mont Orford National Park - co robić, atrakcje, co zobaczyć?

Tygodniowy wypad do Kanady. Lądujemy w Toronto. Czy warto? Co zobaczyć w okolicy? Trzy noce spędzamy w Montrealu, dwie w Toronto i dwie w autobusie. Jeden dzień przeznaczamy na całodniową wycieczkę do Parku Narodowego Mont Orford. Zapraszam do relacji!

 

Montreal ze wzgórza Mont Royal

Ulicami Starego Miasta

Warto pokręcić się po Starym Mieście i udać się w pobliże ślicznej bazyliki Notre Dame. Place d'Armes przed bazyliką to miejsce spotkań i idealny przystanek na odpoczynek przed dalszym zwiedzaniem największych atrakcji miasta.

Place d'Armes

Będąc w Montrealu jeden dzień rezerwujemy na wycieczkę do Parku Narodowego Mont Orford. Wstęp płatny - 8,60 CAD. Jest tam sporo ścieżek i punktów widokowych, widokowo porównywalnie do naszych Beskidów. Czy warto? W okolicy Montrealu nie ma tak oszałamiających widokowo parków jak np. Banff czy Jasper. Mont Orford będzie namiastką piękna krajobrazu w Kanadzie.

Pogoda jak widać dopisała na początku października. To ostatni moment na wysokie stosunkowo temperatury. Zima w okolicy Montrealu przychodzi szybciej jak w Polsce a temperatura nierzadko już w połowie listopada spada do minus 15 st. C!

Skwer Saint - Louis w Montrealu

Oratorium św. Józefa w Montrealu

Jedno z lepszych miejsc widokowych na miasto jest z mostu Jacques Cartier. Robi wrażenie, szczególnie stara część portu w Montrealu wygląda z tego miejsca rewelacyjnie.

Obowiązkowo jedziemy nad wodospad Niagara. Transport rezerwujemy wcześniej i jedziemy MEGABUSEM za całkiem małe pieniądze. Mimo, że miejsce jest wybitnie turystyczne, ale robi kolosalne wrażenie.

Miasto Niagara Falls

Kensington Market House w Toronto

Mieliśmy zarezerwowane noclegi w Toronto i Montrealu. Ceny nie są niskie a standard pozostawia wiele do życzenia. Powyższe zdjęcie to nasz hotel (lufcik obok zabawek dla dzieci to nasze okno hotelowe) w Toronto za ponad 110 pln od osoby w pokoju dwuosobowym ze wspólną łazienką. W Montrealu jest trochę taniej, ale też trzeba liczyć za najtańszą opcję, czyli łóżko w hostelu ponad 65 pln. Nasz wybór padł na Hotel Viger. Bardzo niski standard i zimno w pokoju. Najzabawniejsze było śniadanie, które było wliczone  w cenę. Po odbiór śniadania szło się do recepcji, gdzie wydawano na tacy kawę, rogalik i kubek soku. Nici z jakiejkolwiek dokładki! Nawet dodatkowego tosta z dżemem brak!

Bluffers Park w Toronto

Pomnik św. Jana Pawła II w Toronto

Gooderham Building w Toronto

Toronto to największe w kraju skupisko wieżowców. To tu swój drapacz chmur ma między innymi prezydent USA Donald Trump. Na uwagę zasługuję ceglany Gooderham Building. To jeden z pierwszych biurowców w Toronto (XIX w.).

Wejście na peron na głównym dworcu kolejowym w Toronto - elegancko!

Toronto Railway Museum w Toronto

CN Tower w Toronto

Transport na mieście:

Zarówno Toronto jak i Montreal posiadają system system transportu podziemnego, więc poruszanie się po mieście nie stanowi problemu. W Toronto pojedynczy bilet kosztuje 3,25 CAD. Jeśli zamierzamy częściej korzystać z metra to za jednodniowy bilet zapłacimy 12,5 CAD (Uwaga! Bilet traci ważność o 5.30 rano następnego dnia, a nie po 24 godzinach od momentu skasowania). Miłą niespodzianką jest natomiast informacja, że w soboty, niedziele i święta na jednym bilecie mogą jechać dwie osoby dorosłe (plus dzieci). Bardzo korzystna oferta! Nie ma natomiast biletów 3 dniowych. Taka opcja dostępna jest natomiast w Montrealu i za taki bilet zapłacimy 19 CAD.

TUTAJ informacje o transporcie w Toronto, mapy, rozkłady i ceny biletów

TUTAJ informacje o transporcie w Montrealu, mapy, rozkłady i ceny biletów

Dojazd z lotniska Toronto Pearson (YYZ) do centrum miasta:

Najtaniej szybkim połączeniem kolejowym UP Express Trains. Kolejki odjeżdżają co 15 minut i czas przejazdu do centrum Toronto wynosi 25 minut. Jak na dystans prawie 30 kilometrów to czas podróży bardzo zachęcający do skorzystania z pociągu. Minusem tego rozwiązania jest cena. Pojedynczy bilet kosztuje aż 12,35 CAD, czyli około 35 PLN. Zdecydowanie tańszą opcją jest bus + metro. Spod lotniska łapiemy autobus numer 192 i jedziemy na końcowy przystanek Kipling. Tam przesiadamy się na zieloną linię metra w kierunku centrum. Cena to 3,25 CAD. Na jednym bilecie dozwolona jest przesiadka na metro. Zdecydowanie polecam to rozwiązanie. Szybko sprawnie i za ludzkie pieniądze.

Transport między miastami:

Opcja, z której skorzystałem i polecam bardzo to MEGABUS. Szybko, tanio, komfortowo. Dziennie kilkanaście kursów między Toronto i Montrealem oraz z Toronto do Niagara Falls. Warto zarezerwować bilety z wyprzedzeniem online. Mi się udało kupić bilet do Montrealu za 10 CAD, czyli mniej niż 30 PLN co za ponad 400 km podróż w Kanadzie jest całkiem sympatyczną ceną.

Transport między Montrealem a Parkiem Narodowym Mont Orford:

Połączenie autobusowe przewoźnika Limocar. Wsiadamy na dworcu Gare d'autocars przy 1717 Berri St.. Jedziemy do Magog (Sortie 115). Czas przejazdu 1:30 h. Niestety bilet kupiony w tym samym dniu będzie nas kosztować ponad 32 CAD plus podatek. Oczywiście to cena w jedną stronę. Warto próbować łapać stopa na wjeździe na autostradę. W ostateczności wybrać powrót z parku również autobusem.

Czy warto lecieć do Toronto widząc loty w dwie strony za 1000 - 1300 pln?

Decyzje niech każdy podejmie osobiście. Moim zdaniem warto się zastanowić, czy koniecznie musimy tam lecieć, czy nie lepiej będzie jak wybierzemy inny kierunek za tą cenę np. Kazachstan, Tajlandia? Jak dla mnie okolice Toronto nie są atrakcyjne w takim stopniu, żeby koniecznie tam być. Sam nie przepadam za dużymi metropoliami a ciekawych miejsc w okolicy jest naprawdę niewiele. Mam na myśli parki narodowe czy inne atrakcje przyrodnicze. Jeśli lubisz hałas, korki i duże miasta to TEN kierunek jest dla Ciebie jak najbardziej! Ja jednak wrócę do Kanady, ale tym razem do piękniejszej jej części, czyli Zachodniej.