Budapeszt to piękne miasto, leżące tak blisko Polski, że każda pora roku jest idealna, aby zawitać nad Dunaj, do stolicy Węgier!
Kolejny mały trip lotniczy. Tym razem padło na Budapeszt. Wiele dobrego słyszałem o tym mieście, więc w końcu przyszedł czas, aby to sprawdzić. Lecę do Budapesztu. Odlot z nowo otwartego lotniska w Modlinie, więc najpierw musiałem dostać się do Warszawy oczywiście z Polskim Busem. Lotnisko w Modlinie zrobiło pozytywne wrażenie. Nie zachwyca może architektonicznie, bo z wyglądu przypomina większy market, ale w środku jak najbardziej wszystko w porządku. W przyszłości będzie trzeba pewnie rozbudować terminal, bo już w godzinach większego natężenia ruchu lotniczego jest tłoczno. Pasażerowie, po sprawdzeniu kart pokładowych, oczekują na swój lot na płycie lotniska, co mnie akurat zaskoczyło, ale podobnie jest także w Budapeszcie, więc możliwe, że to taka nowa moda tanich linii lotniczych.
Kolejny mały trip lotniczy. Tym razem padło na Budapeszt. Wiele dobrego słyszałem o tym mieście, więc w końcu przyszedł czas, aby to sprawdzić. Lecę do Budapesztu. Odlot z nowo otwartego lotniska w Modlinie, więc najpierw musiałem dostać się do Warszawy oczywiście z Polskim Busem. Lotnisko w Modlinie zrobiło pozytywne wrażenie. Nie zachwyca może architektonicznie, bo z wyglądu przypomina większy market, ale w środku jak najbardziej wszystko w porządku. W przyszłości będzie trzeba pewnie rozbudować terminal, bo już w godzinach większego natężenia ruchu lotniczego jest tłoczno. Pasażerowie, po sprawdzeniu kart pokładowych, oczekują na swój lot na płycie lotniska, co mnie akurat zaskoczyło, ale podobnie jest także w Budapeszcie, więc możliwe, że to taka nowa moda tanich linii lotniczych.
Wielka Synagoga w Budapeszcie
Widok na Peszt
Most Elżbiety w Budapeszcie
W oddali widoczny Parlament. Budynek naprawdę robi wrażenie, zarówno na zewnątrz jak i w środku.
Most Łańcuchowy w Budapeszcie
Co warto zobaczyć?
W Budapeszcie byłem tylko dwa dni, ale najważniejsze części miasta udało mi się zobaczyć. Już teraz wiem, że na pewno tam wrócę, bo miasto jest po prostu piękne i warte ponownego odwiedzenia. Szczególnie wrażenie robi panorama miasta z górzystej Budy. Widok z Góry Gellerta zapiera dech w piesiach. W nocy piękne oświetlone są budapesztańskie mosty, a także gmach Parlamentu i Zamek Królewski.
Wzgórze Gellerta
Czyli wzniesienie o wysokości 235 metrów w samym sercu miasta. Na jej szczycie znajduje się zbudowana w połowie XIX wieku cytadela.
Zamek Królewski w Budzie
Bardzo reprezentacyjna budowla w samym centrum miasta. Początki pałacu sięgają XIV wieku.
Most Łańcuchowy
Najokazalszy most jaki kiedykolwiek widziałem. Zbudowany w latach 1839 - 1849.
Warto także przejechać się metrem, szczególnie linią nr 1. Właśnie w Budapeszcie jest najstarsze metro w kontynentalnej Europie. Przyzna się szczerze, że wystrój wnętrza peronu robi wrażenie i można się poczuć, jakby czas cofnął się o jakieś 100 lat do tytułu.
W Budapeszcie byłem tylko dwa dni, ale najważniejsze części miasta udało mi się zobaczyć. Już teraz wiem, że na pewno tam wrócę, bo miasto jest po prostu piękne i warte ponownego odwiedzenia. Szczególnie wrażenie robi panorama miasta z górzystej Budy. Widok z Góry Gellerta zapiera dech w piesiach. W nocy piękne oświetlone są budapesztańskie mosty, a także gmach Parlamentu i Zamek Królewski.
Wzgórze Gellerta
Czyli wzniesienie o wysokości 235 metrów w samym sercu miasta. Na jej szczycie znajduje się zbudowana w połowie XIX wieku cytadela.
Zamek Królewski w Budzie
Bardzo reprezentacyjna budowla w samym centrum miasta. Początki pałacu sięgają XIV wieku.
Most Łańcuchowy
Najokazalszy most jaki kiedykolwiek widziałem. Zbudowany w latach 1839 - 1849.
Warto także przejechać się metrem, szczególnie linią nr 1. Właśnie w Budapeszcie jest najstarsze metro w kontynentalnej Europie. Przyzna się szczerze, że wystrój wnętrza peronu robi wrażenie i można się poczuć, jakby czas cofnął się o jakieś 100 lat do tytułu.
Budapeszt ma dobrze rozwiniętą sieć transportu miejskiego, jednakże tabor co tu ukrywać jest przestarzały o jakieś 15 lat do tyłu niż w Polsce. Na ulicach można jeszcze spotkać stare Ikarusy, a nawet stare ZiU-9, które w Gdyni jeździły w latach 1975-1998.
Jak widać Ryanair reklamuje się wszędzie. Taki widok spotkałem w centrum Budapesztu. Obok wiecznie żywy Maluch.
Komentarze
Prześlij komentarz