Przejdź do głównej zawartości

Pieszo przez Beskidy, Mały Szlak Beskidzki - relacja, zdjęcia, informacje

Pieszo przez Beskidy, Mały Szlak Beskidzki - relacja, zdjęcia, informacje

Drugi rok z rzędu największą wyprawę postanowiliśmy odbyć w naszej ukochanej Ojczyźnie. Kolejny raz wybraliśmy góry, tym razem Beskidy. Nie mieliśmy jednak żadnego planu, sztywnej trasy, punktu początkowego ani końcowego tak jak w zeszłym roku, kiedy wędrowaliśmy Głównym Szlakiem Sudeckim. Droga sama się tworzyła każdego następnego dnia. Mnogość szlaków pozwala na to, aby w pełni czuć się w górach wolnym. Razem wyszło ponad 350 kilometrów górskiej przygody!





Po dojechaniu pociągiem do Bielsko Białej i szybkim wyskoku na miasto, zdecydowaliśmy ostatecznie zacząć wyprawę w Rajczy w Beskidzie Żywieckim, skąd udaliśmy się czerwonym szlakiem przez Młodą Horę na Halę Rycerzową.

W drodze do schroniska na Hali Rycerzowej



Szlak w kierunku Wielkiej Raczy


Beskid Żywiecki

W Koniakowie długo szukaliśmy noclegu na studencką kieszeń. W końcu jedna z mieszkanek wioski poleciła nam Zajazd u Kiepusa i to był bardzo dobry wybór. Udało nam się porządnie wyspać i następnego dnia kierunek Barania Góra!




Beskid Żywiecki to oaza względnego spokoju. Prawdziwe tłumy czekają na nas w Śląskim, szczególnie oblegane są dostępne wyciągiem szczyty Szyndzielnia, Klimczok i Skrzyczne.




Piękny szlak prowadzi nas od szczytu Barania Góra do schroniska PTTK Skrzyczne, gdzie spędzamy kolejną noc.




Zachód Słońca nad Skrzycznem

Następnego dnia czeka nas dosyć strome zejście do Szczyrku, by po krótkim postoju przed spożywczakiem ponownie wdrapać się do góry już na Pasmo Klimczoka i Szyndzielni. To tutaj spotykamy największe tłumy podczas tej wyprawy. Szczególnie dużo jest rodzin z małymi dziećmi. Tak jak szybko wtopiliśmy się w tłum, tak jeszcze szybciej udaje nam się oderwać od masy ludzi i spokojnym zejściem schodzimy do Wilkowic, po drodze spijając wyśmienitą kawkę w klimatycznym schronisku Stefanka.

Zbiornik elektrowni na górze Żar

Beskid Mały szczególnie miło nas zaskoczył




Piękna pogoda i brak turystów, idealne warunki do wędrowania





Na nocleg udaliśmy się do Chatki pod Potrójną



Bazylika Ofiarowania NMP w Wadowicach, a tuż obok rodzinny dom Karola Wojtyły


Zabudowa Lanckorony 




Ruiny średniowiecznego zamku na Lanckorońskiej Górze


Wędrujemy niebieskim szlakiem z Lanckorony do Myślenic




Za Myślenicami czeka nas bardzo sympatyczny odcinek. Najpierw zdobywamy pasmo Lubomira i Łysiny, by następnie wkroczyć już w Beskid Wyspowy, który oczarował nas niesamowicie. Przez całą drogę dziwiliśmy się, dlaczego jest tu tak mało ludzi! Żartowaliśmy nawet, że większość nie wie, że Beskid Wyspowy w ogóle istnieje i wszyscy jadą dalej samochodami w Tatry i Pieniny. 





Na nocleg udajemy się do Młodzieżowego Ośrodka Rekolekcyjnego - Rekreacyjnego na Śnieżnicy, gdzie zostajemy bardzo mile przyjęci przez Gospodarza. Bardzo ciepłe, sympatyczne miejsce, gdzie możemy odpocząć, dobrze zjeść oraz przygotować się do następnego dnia wędrówki. Kierunek Ćwilin oraz najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego - Mogeilica!


Ćwilin zdobyty - takie to piękne widoki ze szczytu


Widok na Mogielice






Beskid Wyspowy to grupa pojedynczych, odosobnionych gór wyspowych, wchodząca w skład Beskidów Zachodnich. Najwyższymi wzniesieniami są: Mogielica (1170 m.n.p.m.) oraz Ćwilin (1060 m.n.p.m.). Te pojedyncze góry są klasycznymi ostańcami erozyjno - denudacyjnymi wznoszącymi się od 400 do 500 m nad dnami dolin. Górne części stoków są strome i zalesione. Części dolne, w podłożu których występują utwory mało odporne, mają nachylenia łagodne i są najczęściej użytkowane rolniczo. Brak klasycznych pasm górskich sprawia, że wędrowanie po Beskidzie Wyspowym od szczytu do szczytu, wiąże się z każdorazowym zejściem w głęboką dolinę.






W oddali widoczne Tatry


Wieża widokowa na Mogielicy



Opuszczamy już Beskid Wyspowy, który dostarczył nam niesamowitych widoków. Miejsce, do którego z pewnością trzeba będzie jeszcze wrócić. Śpimy w bazie namiotowej Polana Wały.



Gorczańska Chata - jedno z najbardziej sympatycznych schronisk w polskich górach. Trochę obawialiśmy się tłumów ze względu na bliskość Ochotnicy Górnej, ale jak się później okazało do chatki docierają tylko wędrowcy z plecakami. Polecam to miejsce!


Serce Gorców






Ostatni pasmem, w który wkraczamy jest Beskid Sądecki. Zaczynamy długim asfaltowanie z Ochotnicy Górnej do Tylmanowej, by później wdrapać się na szczyt Koziarza. Tam wchodzimy na nową wieżę widokową i obserwujemy jak przemieszczają się chmury deszczowe. Na szczęście opad przechodzi bokiem a my ruszamy dalej do Schroniska na Przehybie.














Polska flaga na szczycie Radziejowej


PKP Piwniczna - Zdrój




Najcenniejszym darem, jakie otrzymała ta ziemia od przyrody, są wody mineralne. Istnieje tu ponad 160 źródeł z wodami bogatymi w dwutlenek węgla i zawierającymi inne minerały, głównie wapń, magnez, żelazo, sód, jod i brom. W żadnej innej grupie górskiej Karpat nie ma tylu bogatych i zróżnicowanych źródeł.


Droga do Łomnicy Zdroju




Schronisko PTTK na Hali Łabowskiej




Krynica Zdrój


Naszą wędrówkę po polskich Beskidach kończymy w Krynicy Zdroju. Przez ostatnie dni towarzyszyła nam piękna pogoda, ale nie mogliśmy na pogodę narzekać przez całą drogę również. Kilka razy złapał nas tylko deszcz w górach i dwa razy burza. Na szczęście nie były to intensywne zjawiska. 

Podczas wyprawy stosowaliśmy zasadę, że dzień wcześniej decydujemy się, gdzie uda nam się dojść (miasteczko, wieś, schronisko na szlaku) i na miejscu szukamy noclegu. Priorytetem były obiekty PTTK oraz prywatne schroniska. W ostateczności kwatery w miejscowościach. Przeważnie cena za spanie wynosiła 30-35 pln. Najtańszy nocleg w namiocie bazowym Polana Wały to koszt 9 pln. Najwięcej za spanie zapłaciliśmy w Lanckoronie - 60 pln, ale tu mieliśmy w cenie dość obfite śniadanko. Bardzo miło wspominamy Młodzieżowy Ośrodka Rekolekcyjno - Rekreacyjny (55 pln za nocleg i trzy posiłki!) na Śnieżnicy oraz Gorczańską Chatę (bardzo polecam!). Wędrowaliśmy bez namiotów i następnym razem w polskie góry też tak wyruszymy. Jest lżej, a z noclegiem nie ma najmniejszego problemu. Większe tłumy widzieliśmy tylko na Przegibku oraz w Beskidzie Śląskim.

Profile trasy:


Odcinek I Rajcza/Rycerka - Wilkowice (Beskid Żywiecki, Śląski)




Odcinek II Wilkowice - Myślenice (Beskid Mały, Makowski)





Odcinek III Myślenice Zarabie - Ochotnica Górna (Beskid Wyspowy, Gorce)



Odcinek IV Tylmanowa - Krynica Zdrój (Beskid Sądecki)





Lista noclegów na szlaku:



  1. Schronisko PTTK na Przełęczy Przegibek
  2. U Kiepusa w Koniakowie
  3. Schronisko PTKK Skrzyczne
  4. Schronisko PTTK na Magurce Wilkowickiej
  5. Chatka pod Podtrójną
  6. Karmelitański Dom Pielgrzymkowy w Wadowicach
  7. Pensjonat Willa Tadeusz w Lanckoronie
  8. PTTK Zarabie w Myślenicach
  9. Młodzieżowy Ośrodek Rekolekcyjno - Rekreacyjny na Śnieżnicy
  10. Baza namiotowa Polana Wały
  11. Gorczańska Chata
  12. Schronisko PTTK na Przehybie
  13. Schronisko PTTK na Hali łabowskiej


Miejsca, które warto odwiedzić:

Cały Beskid Mały i Wyspowy, czerwony szlak Wielka Rycerzowa - Wielka Racza, szlak Przełęcz Koniakowska - Przysłop - Malinowska Skała, Wadowice, Lanckorona. 


Komentarze

  1. Świetny podróżniczy blog. Uwielbiam w wolnym czasie takie przeglądać. Na pewno częściej będę tutaj zaglądać.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Camino Portugalskie (Fatima - Santiago de Compostela) - relacja, trasa, informacje

Camino Portugalskie (Fatima - Santiago de Compostela) - relacja, trasa, informacje Po Camino del Norte w 2015 roku przyszedł czas na kolejną wędrówkę drogą św. Jakuba. Tym razem padło na Camino Portugalskie. Start w Fatimie, koniec w Santiago de Compostela. Razem ponad 550 kilometrów drogi. Relacja, zdjęcia i trochę informacji na blogu. Zachęcam i polecam bardzo!

Bułgaria na weekend, gdzie jechać, co zobaczyć. Sofia i okolice

Bułgaria na weekend, gdzie jechać, co zobaczyć. Sofia i okolice Naszą już coroczną tradycją jest odwiedzanie Jarmarków Bożonarodzeniowych w Europie. W 2016 i w 2017 roku byliśmy w Rumunii. Poczuliśmy klimat Świąt między innymi w Braszowie, Sybinie i Timisoarze. W tym roku padło na Bułgarię! Ponownie wróciliśmy zachwyceni tą część Europy. Jest pięknie, tanio i bezpiecznie. Zapraszam na krótki post z zimowego wypadu do tego fantastycznego kraju!

Okolice Alesund - szlaki piesze, co robić, atrakcje

Okolice Alesund - szlaki piesze, co robić, atrakcje Miasto Alesund zachwyca. Piękno norweskiej przyrody najlepiej poznać wędrując z plecakiem po okolicznych górach, fiordach i dolinach. Jest na co popatrzeć, bo krajobrazy są obłędne. Co robić przez kilka dni w okolicy Alesund? Gdzie się wybrać, co zobaczyć? Oraz atrakcje regionu w poście poniżej!

Z plecakiem po Norwegii - okolice Molde i Romsdalseggen. Co robić w okolicy?

Z plecakiem po Norwegii - okolice Molde i Romsdalseggen. Co robić w okolicy? Do Norwegii wracam bardzo chętnie, a to z kilku powodów. Przede wszystkim doskonałe połączenia lotnicze z Polski za bardzo małe pieniądze, ale głównie z powodu obłędnych krajobrazów. W tym roku padło na Molde i piękny region More og Romsdal. Lecąc nawet na kilka dni można dobrze zaplanować czas i odbyć krótką wędrówkę po okolicy. Oto moja propozycja trasy.

Szlaki piesze na wyspie. Co robić? Atrakcje Malty

Szlaki piesze na wyspie. Co robić? Atrakcje Malty Malta jest idealnym miejscem na rodzinny wypad. Bardzo dobrze rozwinięta sieć hoteli, połączeń autobusowych oraz mnóstwo atrakcji (również piaszczyste plaże, co jest na Malcie rzadkością!) powoduje, że spotkamy tam masę turystów. Malta oferuje również piękne trasy do pieszych wędrówek. Gdzie się wybrać mając kilka dni do wykorzystania na Malcie?