Szlak Otwartych Okiennic, szlaki piesze po Podlasiu, ciekawe miejsca w regionie
Na zakończenie lata postanowiliśmy wybrać się na Podlasie, krainy otwartych okiennic. Ten piękny region często jest pomijany przez turystów, którzy chętniej wybierają Mazury, czy niesamowicie oblegane przez większą część roku Podhale i Karkonosze. A jakie jest Podlasie? Zapraszam do relacji i porcji zdjęć z tej ślicznej krainy na wschodzie Polski!
Naszą bazą wypadową został Białystok. To z białostockiego dworca autobusowego wyruszyliśmy w nieznany nam dotychczas teren. Pierwszego dnia odwiedziliśmy urocze miasteczko nad Narwią - Tykocin. Przyznam się szczerze, że klimat takich małych miasteczek bardzo mi odpowiada. Miasteczko - bajeczka, niewielkie, lekko senne wciśnięte gdzieś między bagna oczarowało moje zmysły.
Tykocin
Narew w Waniewie
Z Tykocina ruszyliśmy zobaczyć ostoję żubra oraz przepiękny dworek w Kiermusach. Odwiedziliśmy również bocianą wioskę w Pentowie, ale niestety spóźniliśmy się kilka dni, bo boćki już odleciały.
Okolice Pajewa
Dzień kończymy na polu namiotowym w Waniewie. Rozbijamy się na placu zabaw przy informacji turystycznej. Rano budzi nas piękny widok wschodzącego Słońca nad Narwią. Pełni energii szybko udajemy się na kładkę i rozpoczynamy przeprawę na drugi brzeg do Śliwna.
Waniewo
Kładka Waniewo - Śliwno
Sklep spożywczy "Tom Jerry" z Izbiszczach
Izbiszcze
Droga przez pola do Topilec Kolonia
Ciełuszki
Ciełuszki
Trześcianka, Soce oraz Puchły to trzy wioski, które tworzą Szlak Otwartych Okiennic. Na tym małym obszarze znajduje się mnóstwo niezwykłości, do których należy wyjątkowa drewniana architektura. Najważniejsze są tu wielokolorowe okiennice. Wędrując przez podlaskie wioseczki co chwilę zatrzymywaliśmy się przy płotach i podziwialiśmy te piękne domostwa.
Puchły - Cerkiew Opieki Matki Bożej
Soce
Soce
Trześcianka
Narew
Cerkiew w Narwi
Kolejnego dnia ruszyliśmy do Supraśla zobaczyć monastyr, który robi ogromne wrażenie. Samo miasteczko jest bardzo przyjemne i warto wybrać się tutaj.
Supraśl
Kierunek Wschód! Jedziemy do Kruszynian zobaczyć meczet. Do meczetu nie wchodzimy. Wstęp kosztuje 5 pln. Idziemy w zamian zobaczyć cmentarz i robimy sobie przerwę przy Centrum Edukacji i Kultury Muzułmańskiej Tatarów Polskich oraz Tatarskiej Jutrze. Z Kruszynian łapiemy stopa do Krynek. Obecnie miasteczko nie robi dużego wrażenia, ale warto tu przyjechać, by poznać jego niesamowitą historię.
Koniecznie odwiedźcie stary cmentarz żydowski. Jest on nieco schowany, zaniedbany, ale to piękny pomnik historii. Żydzi od XVI wieku zamieszkiwali Krynki. Pod koniec XIX wieku mieszkało w Krynkach około pięciu tysięcy mieszkańców, z czego 90 procent stanowili właśnie Żydzi. Świat kryńskim Żydom zawalił się podczas II Wojny Światowej. To naród niemiecki przyniósł im wielką zagładę. Getto, mordy, rozstrzelania i wywózki. Takie piekło zgotowali Żydom Niemcy.
Kruszyniany - meczet
Z Krynek odbijamy na północ i wędrujemy pięknym szlakiem blisko granicy z Białorusią. Odwiedzamy takie wioski jak Jurowalny, Harkawicze, Sukowicze. Spacer kończymy w Szudziałowie, skąd wracamy busem do Sokółki i następnie pociągiem do Białegostoku.
Pola w okolicach Krynek
Harkawicze
Harkawicze
Sukowicze
Droga Sukowicze - Szudziałowo
Sokółka
Ostatni punktem wyprawy było Sanktuarium w Świętej Wodzie koło Wasilkowa i Góra Krzyży.
Góra Krzyży
Podlasie to kraina, którą warto odwiedzić o każdej porze roku. Z noclegami nie powinno być najmniejszego problemu. Sporo pól namiotowych znajduje się nad Narwią. Dobrą i tanią bazą wypadową jest też hostel Podlasie w Białymstoku. Przed wyruszeniem na wyprawę warto zaopatrzyć się w różne mapy wydawnictwa Mapy TD obszaru województwa podlaskiego.
Świetny blog. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Na pewno będę częściej tutaj zaglądać.
OdpowiedzUsuń